aaa4 |
Wysłany: Wto 13:42, 18 Lip 2017 Temat postu: |
|
Jessie, Emily, Grace i Derrick przetransportowali pacjenta do sali operacyjnej. Armand i Arlette mieli pozostac na oddziale. Na razie jednak Arlette im towarzyszyla. Natomiast terrorysta, ktory przetrzymywal Emily w jednym z pomieszczen piwnicy szpitala, pozostawal nie wiadomo gdzie. Jessie podejrzewala, ze pilnuje Richarda Marcusa albo jest gdzies w miescie, przygotowany do wysadzenia jednego lub wiecej pojemnikow z somanem, gdyby cos poszlo nie tak. Obecnosc Emily czynila te sytuacje latwiejsza do zniesienia, chociaz od chwili jej powrotu na siodemke nie mialy czasu, zeby porozmawiac w cztery oczy. Kiedy jednak znajda sie na sali operacyjnej, beda mialy taka szanse, dzieki wzglednemu odosobnieniu dawanemu przez torusy tomografu.
Chociaz operacja miala przebiegac z pomoca ARTIE, Malloche'owi wygolono cala glowe, na wypadek gdyby Jessie zdecydowala sie na kraniotomie. Lezal spokojnie na wozku, trzymajac za reke Arlette. Wprawdzie bol glowy ustepowal po zastosowaniu srodkow farmakologicznych, ale musiano mu je podawac przez cala noc. |
|